Jak to było z Tadżykistanem?

Dodane przez Anna Friday October 27, 2017

Jeśli ktoś zacznie strzelać, to po prostu szybko połóżcie się na ziemi i przeczekajcie. Te słowa, wypowiedziane bardzo spokojnym tonem przez osobę często odwiedzającą Tadżykistan, przekonały mnie, żeby jednak tam pojechać mimo obaw o sytuację polityczną. Ale po kolei ;).

O mnie

Z wykształcenia ekonometryczka i dziennikarka. Zawodowo łączę oba te kierunki studiów, więc i liczby, i słowa są mi wciąż równie bliskie. W dzieciństwie byłam chyba zbyt spokojna, co poskutkowało tym, że teraz trudno mi usiedzieć w jednym miejscu. Nurkuję, morsuję, jeżdżę na rowerze, a jeśli tylko uda mi się wygospodarować trochę więcej czasu, to poświęcam go na podróże. Na co dzień dużo chodzę na obcasach, bo lubię. W trakcie podróży lubię jednak pokonywać wiele kilometrów na piechotę, więc szpilki bez żalu zostawiam wtedy w Warszawie. W 2015 roku w trakcie sześciodniowego pobytu w Nowym Jorku pokonałam pieszo 130 km. Tylko tyle, bo wieczory poświęcałam na mecze koszykówki, hokeja oraz przedweselne spotkanie i wesele przyjaciół ;). Mam też na koncie dwa nocne 50-km spacery po Kampinosie ;).