2020 - podsumowanie roku

  • Anna
  • Monday January 11, 2021

2020 chyba dla każdego z nas minął inaczej, niż można się było spodziewać. Tak było także w moim wypadku, nie tylko pod względem podróżniczym. Podsumowanie ubiegłego roku może nie będzie zbyt imponujące, ale i tak cieszę się, że udało mi się zobaczyć te miejsca, o których przeczytacie poniżej.

 

ISLANDIA

Ubiegły rok rozpoczęłam od Islandii - jak się później okazało najdalszego i najbardziej egzotycznego wyjazdu w całym 2020 ;). Islandia to wyspa, którą trzeba zobaczyć o każdej porze roku, bo krajobraz zmienia się diametralnie w zależności od momentu, w którym się ją odwiedza. My w trakcie naszego tygodniowego pobytu zobaczyliśmy główne atrakcje południa wyspy oraz półwysep Snæfellsnes. 

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od wodospadów Seljalandsfoss, Gljufrabui i Skogafoss. Następnie skierowaliśmy się w stronę lodowej laguny Jokulsarlon. Lagunę tworzą wody lodowca Breidamerkurjokull, a w jeziorze pływają pochodzące z niego bryły lodu. Część brył wpływa do oceanu, a część osiada na pobliskiej plaży zwanej z tego powodu Diamentową Plażą.

SeljalandsfossSELJALANDSFOSS

SkogafossSKOGAFOSS

Diamentowa PlażaDIAMENTOWA PLAŻA

Diamentowa PlażaNIEKTÓRE "DIAMENTY" SĄ GIGANTYCZNE 

JokulsarlonDIAMENTOWA PAŻA, A W TLE LAGUNA JOKULSARLON

JokulsarlonZACHÓD SŁOŃCA NAD LAGUNĄ JOKULSARLON

W drodze na zachód odwiedziliśmy miejscowość Vik o Myrdal, by obejrzeć wystające z oceanu skały Reynisdrangar, z których najwyższa ma 66 m wysokości.

  

ReynisfjaraCZARNA PLAŻA W VIK

Vik MIEJSOWOŚĆ VIK ZNANA JEST Z WYSTAJĄCYCH Z OCEANU SKAŁ REYNISDRANGAR

 

Jako że na Islandii jest podobno ponad 10 tys. wodospadów, to nie mogliśmy poprzestać na trzech zobaczonych pierwszego dnia. Kolejne odwiedzone przez nas wodospady to Hraunfossar i Barnafoss, które za sprawą turkusowej rzeki Hvita wyglądają trochę nierealnie na tle zimowej scenerii. Najbardziej majestatyczny z zobaczonych przez nas wodospadów to zaś Gulfoss - Hvita spada tu z dwóch progów o wysokości 11 i 21 m, po czym płynie wąwozem o głębokości ok. 70 m.

 

BarnagossBARNAFOSS

HraunfossarHRAUNFOSSAR

GulfossGULFOSS 

GulfossSELFIE Z GULFOSSEM W TLE 

W trakcie zwiedzania półwyspu Snæfellsnes zobaczyliśmy chyba najbardziej znaną, a na pewno bardzo fotogeniczną, górę Kirkjufell, odwiedziliśmy miejscowość Hellnar z malowniczo położonym kościołem oraz przespacerowaliśmy się ścieżką łączącą Hellnar z wioską Arnarstapi.  

<KirkjufellKIRKJUFELL 

HellnarKOŚCIÓŁ W HELLNAR 

Jako że Islandia to ojczyna gejzerów i to dosłownie, bo wszystkie wzięły nazwę od islandzkiego Geysira, to na naszej mapie nie mogło również zabraknąć gejzerów - Geysira i bardziej dziś popularnego Strokkura. 

Strokkur"WYBUCH" STROKKURA

W trakcie pobytu na Islandii marzyło mi się morsowanie, mimo że wyspa słynie raczej z gorących źródeł. Tego planu nie udało mi się niestety zrealizować, więc pozostało mi wytarzać się w śniegu;). 

 UthlidJAK SIĘ NIE MA, CO SIĘ LUBI...

WROCŁAW

Luty to krótki wypad do Wrocławia, znanego nie tylko z krasnali, ale też z ponad 130 mostów i kładek. Weekend wystarczył, żeby przespacerować się po Ostrowie Tumskim, poczuć atmosferę Rynku i spróbować piwa z lokalnego browaru. My wykorzystaliśmy okazję, żeby odwiedzić także Afrykarium znajdujące się we wrocławskim zoo. Znajomi pytają mnie czasem, jak wygląda świat widziany spod powierzchni wody. Pewne wyobrażenie daje obserwacja około 350 gatunków ryb żyjących w 21 basenach i akwariach znajdujących się w Afrykarium. 

 

WrocławKATEDRA ŚW. JANA CHRZCICIELA ZA DNIA 

WrocławI W NOCY 

WrocławPOMNIK ŚW. JANA NEPOMUCENA PRZED KOŚCIOŁEM ŚW. KRZYŻA 

Krasnal Jan MiodekMÓJ ULUBIONY WROCŁAWSKI KRASNAL 

AfrykariumPODWODNY ŚWIAT WIDZIANY W AFRYKARIUM

AfrykariumAFRYKARIUM

AfrykariumAFRYKARIUM

KANADA

Na kwiecień przypadała najdalsza z zaplanowanych przeze mnie na 2020 rok wypraw, ale życie i mnie spłatało figla, więc zamiast wybrać się do Kanady, pozostało mi czytanie przewodnika i zastanawianie się, co mogłabym zobaczyć, gdybym tylko była w stanie się tam dostać :D

 

KanadaZAMIAST OGLĄDANIA KANADY POZOSTAŁO MI OGLĄDANIE PRZEWODNIKA ;)

 

OBRA, DRWĘCA, JÓZEFOWO, TORUŃ

Kolejny wyjazd, który się nie odbył, to wizyta w Rosji, gdzie przy okazji mistrzostw Europy chciałam znowu odwiedzić Petersburg i zobaczyć północ Rosji, tym razem latem. 

Jako że ten wyjazd się nie odbył, to na początku czerwca postawiłam na spływ kajakowy Obrą w okolicach Gorzycy (z przeszkodami, które trzeba było brać z rozpędu), a potem na trochę łatwiejszy spływ Drwęcą niedaleko Józefowa. Przedłużony weekend w Józefowie był też okazją, żeby przespacerować się po Toruniu. 

 

DrwęcaSPŁYW DRWĘCĄ

DrwęcaDRWĘCA

DrwęcaDOMEK Z WIDOKIEM

DrwęcaDRWĘCA

ToruńTORUŃ IDEALNIE NADAJE SIĘ NA SPACERY 

ToruńTORUŃ

ToruńMIKOŁAJ KOPERNIK W OBOWIĄZKOWEJ MASECZCE

ToruńJA TEŻ MUSIAŁAM NOSIĆ MASECZKĘ W TRAKCIE ZWIEDZANIA TORUNIA 

ToruńMIKOŁAJ KOPERNIK MA SWĄ "SIEDZIBĘ" KOŁO RATUSZA

ToruńPANORAMA TORUNIA

ZALIPIE, BIESZCZADY

Czerwiec to też wizyta na południu Polski, a potem na Słowacji. Na południu Polski odwiedziliśmy wieś Zalipie słynącą z tego, że jej mieszkanki ozdabiają swoje domy kwiatowymi motywami. Zobaczyliśmy też niewielki wycinek Szlaku Architektury Drewnianej na Podkarpaciu, przespacerowaliśmy się po Krośnie oraz obejrzeliśmy prace Zdzisława Beksińskiego znajdujące się w muzeum w Sanoku. 

 

NiecieczaJAKO KIBICE MUSIELIŚMY ODWIEDZIĆ PO DRODZE STADION W NIECIECZY 

ZalipiePIĘKNIE UDEKOROWANY DOM W ZALIPIU 

ZalipieZALIPIE 

ZalipieZDOBIONY PIEC W DOMU MALAREK W ZALIPIU 

ZalipieZALIPIE 

ZalipieZALIPIE

ZalipieMIESZKAŃCY ZALIPIA BARDZO DBAJĄ O WYGLĄD SWOICH DOMÓW I PODWÓRZY 

Szlak Architektury DrewnianejSZLAK ARCHITEKTURY DREWNIANEJ - KOŚCIÓŁ W ŚREDNIEJ WSI

Szlak Architektury DrewnianejSZLAK ARCHITEKTURY DREWNIANEJ - SZCZAWNE

Szlak Architektury DrewnianejSZLAK ARCHITEKTURY DREWNIANEJ - CERKIEW W RZEPEDZI

 

SŁOWACKI RAJ, SPISSKY HRAD, LEWOCZA, BARDEJÓW         

Bieszczady ugościły nas kiepską pogodą, więc przed deszczem uciekliśmy w końcu na Słowację, gdzie odwiedziliśmy Dolinę Sucha Bela oraz Dobszyńską Jaskinię Lodową na terenie Słowackiego Raju. Wizyta na Słowacji była też okazją, by zobaczyć Spissky Hrad i klimatyczne miasta Bardejów i Lewocza, a w drodze powrotnej Zamek Królewski w Chęcinach. 

 

Dobszyńska Jaskinia LodowaDOBSZYŃSKA JASKINIA LODOWA

Dobszyńska Jaskinia LodowaDOBSZYŃSKA JASKINIA LODOWA

Dobszyńska Jaskinia LodowaDOBSZYŃSKA JASKINIA LODOWA

Sucha BelaSUCHA BELA

Sucha BelaSUCHA BELA

Sucha BelaSUCHA BELA

Spissky HradSPISSKY HRAD WIDZIANY ZA DNIA

Spissky HradI W NOCY

LewoczaCENTRALNY PUNKT LEWOCZY - RATUSZ I BAZYLIKA ŚW. JAKUBA

LewoczaJEDNA Z ULICZEK W POBLIŻU RYNKU

LewoczaWIDOK NA SANKRUARIUM MARYJNE ODDALONE O OK. 2 KM OD RYNKU

BardejówBARDEJÓW

BardejówBARDEJÓW - RYNEK Z RATUSZEM

Zamek ChęcinyW DRODZE POWROTNEJ ZWIEDZILIŚMY ZAMEK W CHĘCINACH

GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE

Kolejny wyjazd to weekendowy wypad w Góry Świętokrzyskie, a tam m.in. spacer na Łysicę oraz wizyta na Świętym Krzyżu i obserwowanie panoramy z wieży miejscowej bazyliki. 

 

Góry ŚwiętokrzyskieWIDOK ZE ŚWIĘTEGO KRZYŻA

Góry ŚwiętokrzyskieDLA TAKICH WIDOKÓW WARTO WSPIĄC SIĘ NA WIEŻĘ BAZYLIKI

 GÓRY ŁAŃCUCHOWE

We wrześniu postawiliśmy na jeszcze bliższe okolice - odwiedziliśmy Góry Łańcuchowe, czyli wzniesienia o charakterze wydmowym leżące niedaleko Mińska Mazowieckiego, ok. 50 km od Warszawy. Idealne miejsce na spacer niedaleko Warszawy. 

 

Góry ŁańcchoweGÓRY ŁAŃCUCHOWE

Góry ŁańcuchoweGÓRY ŁAŃCUCHOWE

Góry ŁańcuchoweJESIENNY LAS

 

I na tym kończy się moje podróżnicze podsumowanie 2020, bo w końcówce roku nie miałam już okazji wybrać się nigdzie na dłużej. Sobie i Wam życzę, by ten rok był mimo wszystko choć trochę łatwiejszy :).